Słońce pięknie świeci…Nie będzie dziś żadnego wstępu, bo praca w ogrodzie czeka.
Docent! Jak nie będziesz popierał swojej żonki, nie dostaniesz obiadu! 3♦️ jest OBOWIĄZKOWE. Paniał? Widzę założenia, widzę trzecioręczne otwarcie, ale widzę też Twój skład!
Tu wystąpił poważny problem. Jaki charakter ma kontra, którą zaaplikował Kołodko? My oczywiście widzimy ale…
W. N E S
1♥️ 1♠️ 2♥️ 2♠️
4♥️ 4♠️ pas pas
x
Jaka jest kontra? Chyba oczywiste! Otwierający nie chciał współpracować, mógł po drodze do 4♥️ wykonać jakieś ćwiczenia gimnastyczne. Zwykle gdy nie wiemy co zrobić, licytujemy boczny kolor, aby wciągnąć partnera do współpracy. Tu zaniechaliśmy takiej akcji, ergo: wiemy co zrobić, jaki oni pójdę wyżej. Zwykle(?!) mamy równą kartę, 4♥️ może wyjdzie, może nie, ale ich 4♠️ już nie. Dlatego pałujemy i oczekujemy pasa od partnera!
Takie jest moim zdaniem brzmienie licytacji… Warto pogadać z partnerem, moje poglądy nie muszą być Waszymi…
Dominika oceniła, że jej wartości pikowe nie upoważniają do dalszej licytacji. Pewnie nam nic nie idzie, może wciągniemy opsów niepotrzebnie w 4♠️. Nie! 4♣️ wnosi jedynie informację o składzie, zgrabnej ręce i nie stwarza pozycji forsującej. Łatwo wyobrazić sobie singla pik u partnera i górne 5♦️. 4♣️ w tej pozycji padło między innymi u zwycięzców turnieju…
Silną licytacją – w moim mniemaniu – z pozycji E jest kontra! Gdy oni zgłoszą 4♠️, mamy pozycję pasa forsującego. Ale, proszę, uzgodnijcie, czy myślicie tak samo!
Klasyka, dobra licytacja z obydwu stron. Otworzyć 1♥️ czy 2♦️? Kwestia stylu, oceny karty itd.
Ja osobiście otwieram 1♥️, ale tu lepszy efekt przyniosła akcja jaka podjęli Wojtek i Isia. Zwykle przez lata obserwujemy partnera, jego przyzwyczajenia i z grubsza wiemy co ma. Profesjonalnie powinniśmy wylosować szereg podobnych rąk, napisać co otwieramy i co otwiera partner. Potem rozmowa dyscyplinująca!
Obrońcy nie mieli szans. Wyrazy współczucia!
Jest jeszcze poważna sprawa. Wydaje mi się, że jakiś łobuz podrzucił do Ministerstwa kasety z cyrkiem Monty Pythona. Jeden odcinek dotyczy Ministerstwa Trudnych Kroków (nazwa z pamięci). Nasi uwierzyli, że to tajne materiały wywiadowcze. No niedobrze, niedobrze…
Comments