top of page
Szukaj
  • Zdjęcie autoraLL

Analiza Włodka z VII ITM

Najbardziej doskwiera mi brak ruchu. Zwykle o tej porze roku sporo biegałem. Mieszkam koło parku, a zaraz za nim jest las. O tej porze las jest inny każdego dnia. Na początku pusty i cichy. Potem gęstnieje, zazielenia się, bucha kolorami. I te zapachy…Na nie musimy jeszcze poczekać ze dwa tygodnie. Może już zniosą zakaz biegania?

Najlepiej pobiec rano, około dziesiątej. Wtedy mamy niebo w nosie. Ja zwykle nie daję rady tak wcześnie biegać. Trudno mi się wstaje, bo zwykle wieczorem pracuję nad brydżem. Coś tam piszę, czytam, analizuję…

Teraz patrzę tęsknie na moje buty do biegania. Już wyciągnąłem te letnie, a zimowe schowałem na pawlaczu. Rower też gotowy na przejażdżkę. Koła napompowane, tylko jak ominąć tych przeklętych kulsonów…

Nigdy nie przypuszczałem - nawet w najczarniejszych snach - że przyjdzie mi żyć na Zwierzęcym Folwarku. Co jeszcze wymyślą Świnie?

Dziś po „świątecznym” śniadaniu wziąłem się za pisanie. Trochę niewygodnie, za duże słońce. Ale nie mam nic do roboty. Nawet do parku nie wolno przecież wyjść! Wszędzie kulsony!

W ostatni czwartek, a był to Wielki czwartek, Piatnik raczył wytasować skład 6-6. Cóż, takie monstrum musi zawsze rodzić obroty.

Gdy kiedyś szkoliłem juniorów, podrzucałem im wielkie rozdania. Co jakiś czas, rzecz jasna. Bo rozdania wielkie czynią właśnie różnicę, gdy grają młokosy i gracze doświadczeni. Patrzyłem, jak radzą sobie młodzi i potem dyskutowaliśmy, jak grać. W rozdaniach obrotowych nie ma jednej metody. Nasze postepowanie jest sumą doświadczeń brydżowych, zysków i strat, które mamy w głowie.

Zobaczcie, jak rozwiązują je najlepsi. Obierają różne drogi, niekiedy dziwaczne, ale w praniu okazuje się, że były skuteczne. To jest właśnie doświadczenie. Oglądajcie BBO!

Ja wymagam od juniorów, aby w takich rozdaniach, zanim coś zalicytują, mieli pomysł na rozdanie. Co zrobić? Nie można zalicytować i poczekać na lepsze jutro. Najpierw decyzja, potem dopiero akcja.


Za dużo na 2ba, a za mało -w tych założeniach- na 4ba…tak chyba ocenił kartę Witek. Pomysł wypalił! Trudno winić Bunia, że przystawił pałkę.


Prosty i fajny pomysł na rozdanie.


Ja tak bez żadnego trybu…

Jak powinno się licytować w sekwencjach po otwarciu 1♥️/♠️ i wejściu 2ba na młodzieży?

W N E S

1♥️ 2ba ?

3♣️ KIERY. Po otwarciu 1♥️> inwit + z fitem. Po otwarciu 1♠️> pięciokart kierowy i silna karta.

3♦️ PIKI. Po otwarciu 1♥️> 5+♠️ i forsing, po otwarciu 1♠️> inwit+ z fitem

Drugi starszy - tu 3♠️ - nieforsujące na dobrym kolorze, raczej szóstka, pancerna piątka. Oczywiście bilnas!

4♣️/♦️/♥️ Splinter. Kreuje sytuację forsującego pasa.

4♠️ naturalne na długim kolorze (podobnie 4♥️ po otwarciu 1♠️)

Pozostają dwie kluczowe odzywki kontra i 3ba. Uważam, że 3ba powinniśmy przeznaczyć na wskazanie dobrego fitu kier i karty forsującej do dogranej. Gdy sami chcemy grać 3ba - mamy solidne zatrzymania w ich kolorach - pasujemy. Potem zgłosimy firmówkę lub skontrujemy.

Kontra jest dużo trudniejsza. Przy stoliku często się słyszy: kontruję jeden młodszy. To nie jest do końca dobre ustalenie.

Modelowo kontra powinna oznaczać punkty (8+PC) i skład 4♠️2♥️(43)♣️♦️. Z modelami bywa różnie. Jak z kobietamai. Albo są wierne, albo piękne. Jedno w tej kontrze powinno być stałe: czwórka pikowa, czasem piątka niezbyt dobra. Tu Jacek dał właściwą odzywkę. Kontra nie stwarza sytuacji forsującej, dalej może obiec 3♣️/♦️. Po prostu mamy ostatnią okzaję, aby pokazać rekę o wartościach ofensywnych. Jak chcemy pałować pasujemy, a potem wkraczamy na wały. To też nie jest wcale takie pewne, koncepcji jest sporo. Warto spytać się doświadczonych graczy, bo w głowie teoretyka nie powstanie skuteczny sposób gry.

Jaka jest kontra na 3♦️? Ja nie kontruję karnie w pozycji bezpośredniej, gdy oni mają zapewnie fit, uzgodniony kolor. Dla mnie kontra oznacza dobrą kartę i brak rozsądnej licytacji.

Generalnie Jacek i Kasia bardzo ładnie - i spójnie! - licytowali.

Moje marzenia, coraz skromniejsze…Tęsknię za małą kawą z ekspresu. Plus lampka schłodzonego prosecco. Mam już przygotowane dwie dychy.

Reszty nie trzeba!



41 wyświetleń0 komentarzy

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie

3 cykl zgodnie z planem

Zorganizowanie turnieju stało się o wiele łatwiejsze po "podziale" BBO na strefę turniejów i meczów oraz rozgrywek stolikowych. Jedyną wadą (miejmy nadzieję, że chwilową) jest utrata archiwum z zapami

Zakończenie II cyklu ITM i co dalej?

Pomimo drobnych problemów technicznych, udało się zakończyć II cykl rozgrywek ITM. Wygrali je zdecydowanie Lidia Chłąd (2WK) z Wiesławem Andrukiem (9WK). Uczestniczyli wiernie we wszystkich 8 turnieja

Post: Blog2_Post
bottom of page